Jerzy Surdykowski, „Wołanie o sens”

ks03Książka Jerzego Surdykowskiego pt. „Wołanie o sens” jest jednym z najpiękniejszych, jakie znam, przykładem plonu poszukiwania mądrości. Autor – niczym starożytny (czy też starotestamentalny) mędrzec – wychodząc od podstawowych, znanych z życia codziennego pojęć, takich jak np.: postęp, wolność, szczęście, śmiech, plotka, doprowadza czytelnika do rozważań o sprawach najważniejszych i najtrudniejszych: cierpieniu, śmierci, przebaczeniu, czasie, mądrości, wreszcie o Bogu… Prostym, precyzyjnym językiem, unikając terminologii filozoficznej nasz Mędrzec każe nam zatrzymać się wśród nawału codziennych zajęć i chwilę zastanowić się nad sobą i swoim życiem. Wydaje się, że każdy człowiek – niezależnie od wieku, wykształcenia, światopoglądu czy sytuacji życiowej – znajdzie tu fragmenty, których lektura pozwoli mu spojrzeć na siebie i swoje miejsce w świecie w sposób całkowicie nowy i mający moc inicjowania przemiany, czy wręcz metanoi, nawrócenia… A przecież – paradoksalnie – w najmniejszym stopniu nie jest to książka teologiczna czy też ascetyczna!
Piękne wprowadzenie do książki napisał arcybiskup Józef Życiński; kończy się ono stwierdzeniem: „na szlaku duchowej wierności spotykają się Antygona i Abraham, świat ocalonej nadziei znajduje natomiast swą najgłębszą podstawę w świecie odkrytego sensu”. Niech te słowa będą zachętą do lektury – i niech każdy znajdzie w niej przynajmniej ślady sensu (a może lepiej: Sensu…).

Jerzy Surdykowski, „Wołanie o sens”,
Prószyński i S-ka, Warszawa 2006