Prezentowana tu książka jest rzeczywiście niezwykła. Niektórzy recenzenci porównują ją do twórczości Dana Browna, ale to jest chyba nieporozumienie. Jedyne podobieństwo polega na tym, że od lektury trudno się oderwać.
Autor, relacjonując swoje podróże, spotyka podobnych sobie pasjonatów: ojciec Pfeiffer, siostra Blandina – te piękne postaci, oddane służbie Bogu i ludziom, stanowią niezwykłe świadectwo.
Gdy pełen wrażeń i pięknych przeżyć czytelnik odkłada tę książkę po zakończeniu lektury, zadaje sobie pytanie: a może rzeczywiście w Manoppello zachował się prawdziwy wizerunek Jezusa Chrystusa? Piękna reprodukcja Oblicza z Manoppello (wraz z całą treścią książki) pozwala każdemu czytelnikowi na znalezienie własnej próby odpowiedzi na to pytanie.
Zakończmy cytatem, umieszczonym przez autora pod w/w reprodukcją: „Wielu mówi o Bogu, w imię Boga głosi się nienawiść i dokonuje gwałtu. Dlatego musimy odnaleźć prawdziwe oblicze Boga. Ukazało się ono naszym oczom w Jezusie Chrystusie, który dla nas pozwolił sobie przebić serce”
(Papież Benedykt XVI, 20 sierpnia 2005, Kolonia).
Paul Badde, „Boskie Oblicze. Całun z Manoppello”;
wyd. POLWEN, Radom 2006
WŁ